Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie

Majówki

Przy czterech kapliczkach na terenie naszej parafii gromadziliśmy się w maju, by wychwalać Maryję i pogłębiać więzi w lokalnej wspólnocie. Na zakończenie Majówek w dniach 29 i 30 maja w tych szczególnych miejscach zostały odprawione Msze Święte dziękczynno-błagalne w intencji mieszkańców danego rejonu.

Podczas wspólnej modlitwy przy ul. Podbielowskiej i Juranda, ks. Proboszcz w odniesieniu do fragmentów Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej (J 2, 1-11) oraz o testamencie z Krzyża (J 19, 25-27), wskazał postawę Maryi, która prowadzi każdego z nas do Jezusa i podpowiada: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” . To wypełnianie woli Bożej – dekalog, błogosławieństwa, uczynki miłosierne względem duszy i ciała - to nasza droga do Nieba, na której trzeba wytrwać wiernie, niezależnie od sytuacji, aż do końca.

Ksiądz Proboszcz przypomniał, że przypadający akurat wtedy drugi dzień Zielonych Świąt, czyli święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, będzie dla naszej wspólnoty parafialnej zawsze dniem szczególnym. W to święto 4 lata temu ruszyły bowiem pierwsze prace pod budowę nowego kościoła. 

Podczas Mszy Świętej przy kapliczce na ul. Stadnickich ks. Paweł apelował, by tu na ziemi umieć poświecić czas dla Boga, wzorując się na Maryi i uczyć tego swoje dzieci. Jeśli nie jesteśmy w stanie spędzić z Bogiem chwili na ziemi, to jak będziemy z Nim trwać w wieczności?  – pytał Ks. Paweł.

Nasze parafialne kapliczki to miejsca szczególne, uświęcone modlitwą wielu, gdzie wyczuwa się obecność Boga. Ta modlitwa płynie przy niektórych już od kilkudziesięciu lat. Nasi duszpasterze zachęcili do kontynuowania tej pięknej  tradycji. Na majdańskim wzgórzu ks. Łukasz zobowiązał do tego szczególnie młodzież prowadzącą Majówkę. Prosił, by dbali o tradycję przekazywaną w sztafecie pokoleń, żeby modlitwa przy kapliczce trwała zawsze. 

To też jest z pewnością wolą Najwyższego względem nas.