Pomagam, bo mogę

Ukraina

Szkolne Koło Caritas pod opieką księdza Romana i pani Kingi udało się na czterodniowy wyjazd na Ukrainę. Celem głównym wyjazdu było, tak jak w poprzednim roku, przekazanie darów (przyborów szkolnych, produktów żywnościowych i toaletowych) mieszkańcom ukraińskiej wsi Krysowice. Akcję tę organizowały wspólnie Samorząd Szkolny Szkoły Podstawowej nr 17 im. Kurierów Sądeckich wraz ze Szkolnym Kołem Caritas.  Kierując się maksymą, że „dobro jest jedyną rzeczą, która się mnoży, gdy się ją dzieli” uczniowie szkoły i mieszkańcy naszego osiedla ofiarowali bardzo dużo darów na ten cel.

Po spakowaniu towaru wyruszyli w drogę, która przepełniona była radością, śmiechem z bycia razem. Podczas kilkugodzinnego czasu oczekiwania na przejazd przez granicę polsko-ukraińską, młodzież w atmosferze nocy i tego co nieznane pełna wyciszenia, refleksji odmówiła modlitwę różańcową.

Po opuszczeniu granicy udali się do Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej w Krysowicach. Tam pomimo późnych godzin wieczornych zjedliśmy kolację i udaliśmy się na zasłużony wypoczynek.

Nowy dzień rozpoczęli eucharystią, której przewodniczył  ksiądz Roman. Podczas krótkiej homilii ksiądz przypomniał młodzieży czym jest wspólnota i jak ważne jest angażowanie się w działanie grupy wszystkich jej członków. Po mszy udali się na pyszne śniadanko, następnie przekazali przywiezione dary na ręce siostry przełożonej.

Gdy już bus był pusty pojechali zobaczyć najbliżej położone miasteczko -  Mościska, w którym spacerowali i odpoczywali w pięknym parku.

Kolejnym punktem podróży była polska wieś Strzelczyska. Tam rozmawiali  z tamtejszym księdzem proboszczem, który pokazał ich piękny kościół i pokrótce opowiedział,  jak wygląda codzienne życie na Ukrainie. Następnie spacerując ulicą rozmawiali z napotkanymi osobami. Niektóre z nich zaprosiły księdza z młodzieżą do swoich domów częstując kawą, ciastem i cukierkami. Udany dzień zakończony był ogniskiem i  wspólnymi zabawami.

Następnego dnia po porannej mszy świętej udali się do Lwowa, gdzie o godzinie 12:00 w Operze Lwowskiej oglądali przepiękny balet pt. Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków. Po obejrzeniu spektaklu poszli na obiad. Następnie rozpoczęli zwiedzanie tego jakże urokliwego miasta. Nieodzowną częścią pobytu we Lwowie był taniec młodzieży w tamtejszym parku. Gdy nadszedł wieczór, po zakwaterowaniu się w hotelach udali się na kolację.

Następnego dnia wszyscy, niektórzy wyspani, niektórzy nie, ale za to na pewno  radośni i szczęśliwi, pojechali na śniadanie, aby nabrać sił na kolejny dzień zwiedzania.  Swoje zwiedzanie rozpoczęli od pomnika Adama Mickiewicza, gdzie ksiądz Roman przybliżył dzieciom historię Lwowa.

Kolejnym i zarazem ostatnim, ale jakże ważnym punktem zwiedzania był Cmentarz Łyczakowski, który działa od 1786 roku. Na cmentarzu tym  pochowano wśród narodowości ukraińskiej m.in. Polaków, a wśród nich Stefana Banacha, Seweryna Goszczyńskiego oraz Marię Konopnicką. Udali się również na wschodnią część cmentarza – na Cmentarz Orląt Lwowskich, gdzie znajdują się mogiły uczestników bitwy o Lwów i Małopolskę Wschodnią, poległych w latach 1918–1920 lub zmarłych w latach późniejszych.

I niestety nadszedł nieunikniony czas powrotu do domu. Trzeba było pożegnać się z pięknym Lwowem i opuścić Ukrainę. Chociaż nie wszyscy chcieli tak szybko wracać.  Jednak pełni radości wracali do domu, bo wierzą, że wrócą tu za rok.